Poznań – Sprawa Ewy Tylman: Prokuratura chce utajnienia procesu sądowego Adama Z. Ojciec dziewczyny interweniuje u ministra Ziobro!
Druzgocąca krytyka prac poznańskich prokuratorów i policjantów ukazała się w najnowszym numerze Tygodnika NIE. Autorka alarmuje, że prokuratura chce ukryć swoje skandaliczne nieudolności poprzez odsunięcie mediów od przyglądania się rozprawom sądowym! – informuje portal patriot24.net.
Bardzo szeroka analiza działań poznańskich policjantów i prokuratorów ukazała się na głównej stronie Tygodnika NIE. Materiał jest tak obszerny, że kontynuacja przeniesiona została jeszcze na stronę 3.
Autorka nie pozostawia suchej nitki na postawionych zarzutach Adamowi Z. Jest on oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman z zamiarem ewentualnym. Przytacza argumenty z ostatniej konferencji Krzysztofa Rutkowskiego i Patriot24.net gdzie wskazywaliśmy na kształt skarpy. Chodzi o to, że nie można za jednym razem zrzucić z niej człowieka na dół. Można to zrobić ale dwukrotnie, bo skarpa ma kształt schodka.
– Otrzymałem profesjonalną ocenę prawną tego wątku. Chodzi o to, że z zamiarem ewentualnym można zepchnąć kogoś ze skarpy tylko raz. Zepchnięcie osoby po raz drugi, z kolejnego stopnia skarpy, to już nie jest zamiar ewentualny zabójstwa, ale zamierzony – tłumaczy Robert Rewiński, Redaktor Naczelny Patriot24.net.
Analiza w NIE przytacza też wątpliwości przytoczone przez Krzysztofa Rutkowskiego. Chodzi o to, że od skarpy do rzeki jest 80 metrów i ciągnięcie ciała po wilgotnym i grząskim gruncie pozostawiło by ślady na butach Adama Z. A tymczasem jak udowodnili ludzie Rutkowskiego na pozyskanych zdjęciach były one czyste. Widać to dobrze, bo podeszwy były białe.
Dziennikarka NIE przekazuje też informacje o tym, że poznańska prokuratura wystąpiła z wnioskiem do Sądu Okręgowego w Poznaniu o utajnienie rozprawy. Wskazuje, że nie ma merytorycznych podstaw by kogokolwiek ukrywać tu przed opinią publiczną.
Przekonuje, że jedynym celem może być to chęć przykrycia swoich błędów przed opinią publiczną. I obnażenia metod pracy policjantów z Poznania, których nieoficjalne, nieprotokołowane rozmowy z Adamem Z. stały się podstawą do skierowania aktu oskarżenia o zrzucenie Ewy Tylman ze skarpy na dół. Choć jak już wspomnieliśmy z powodów ukształtowania gruntów jest to w tam tym rejonie niemożliwe!
Jak podała dziś telewizja TVN24 ojciec Ewy Tylman zwrócił się do ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro o upublicznienie tego procesu. Chce by opinia publiczna poznała wszystkie szczegóły związane z poszukiwaniem jego córki i metod stosowanych w dochodzeniu do prawdy z aresztowanym Adamem Z.
Dziennikarka NIE zarzuca, że nie zostały przeprowadzone badania antropologiczne zarejestrowanych na obrazach monitoringu osób w celu ich precyzyjnego rozpoznania.
Wciąż nie jest jasna rola tzw. Czarnej Postaci, która w ostatniej fazie dochodzi do Adama Z. i Ewy Tylman co uwieczniły kamery monitoringu. Nie została przeprowadzona też wizja lokalna w tamtym terenie z udziałem osoby, która rzekomo zgłosiła się twierdząc, że jest tzw. Czarną Postacią.
W myśl obowiązującego w Polsce prawa sąd po zapoznaniu się z kilkudziesięcioma tomami akt może rozpocząć proces przeciwko Adamowi Z. oskarżonemu o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Albo odesłać sprawę z powrotem do prokuratury z wnioskami o uzupełnienie aktu oskarżenia.
Będzie o tym decydować skład sędziowski, składający się z dwóch sędzi zawodowych: Magdaleny Grzybek i Karoliny Siwierskiej.
Źródło: patriot24.net