Wolsztyn – 78-latka poszła z koleżanką na grzyby i zgubiła się w lesie!

Wrzesień i październik to jak zawsze czas grzybiarzy. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że osoby pochłonięte zbieraniem grzybów tracą orientację i gubią się w lesie. Interwencję w następstwie takiego właśnie zdarzenia przeprowadzili wczoraj policjanci z Siedlca i Przemętu. Poszukiwania zakończyły się szczęśliwie.

5 września br. ok. godz. 17:30 do Posterunku Policji w Siedlcu zgłosiła się mieszkanka Starkowa informując o zaginięciu znajomej, z która wybrała się na grzyby do lasu w okolicach Chobienic i Kopanicy.

Z relacji kobiety wynikało, że w pewnym momencie, straciła swoją znajomą z pola widzenia i pomimo wołania nie mogła nawiązać z nią kontaktu. Policjanci w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że jej znajoma jest mieszkanką Lubina, wypoczywającą aktualnie w Starkowie, ma 78 lat i cierpi na chorobę Alzheimera. Policjanci ustalili również, że kobieta posiadała telefon, którego numeru niestety nie znała zgłaszająca oraz, że w domku letniskowym w Starkowie przebywa mąż zaginionej.

W tych okolicznościach skierowano do Starkowa policjantów Posterunku Policji z Przemętu, aby ustalili numer telefonu kobiety oraz wszelkie dane pomocne w jej poszukiwaniach.

W międzyczasie poszukiwana kobieta skontaktowała się z Policją informując, że wyszła z lasu niedaleko Kopanicy i obecnie znajduje się w rejonie przystanku autobusowego.

Tym razem w miejsce, gdzie z dużym prawdopodobieństwem spodziewano się zakończyć poszukiwania skierowano policjantów Posterunku Policji z Siedlca. Mundurowi pojawili się w Kopanicy po kilku minutach, jednak nie odnaleźli tam poszukiwanej kobiety.

Sytuacja wyjaśniła się po pewnym czasie, gdy do policjantów trafiła informacja o tym, że kobiecie pomógł jeden z mieszkańców Wielkiej Wsi, który zawiózł ją do Starkowa. Policjanci potwierdzili tą wiadomość. Ustalili też, że kobiecie nic się nie stało. Cała i zdrowa trafiła do bliskich.