Jak zmniejszyć ryzyko śmierci łóżeczkowej?
Wizja, że zdrowe niemowlę nie obudzi się ze snu to jeden z najgorszych koszmarów. Na szczęście dochodzi do tego rzadko, choć i tak, w zależności od regionu świata, bywa to jedna z głównych przyczyn śmierci niemowląt. W Polsce w ten sposób umiera około 20 dzieci rocznie. Nie jest znana przyczyna zespołu nagłego zgonu niemowląt (SIDS), potocznie nazywanego „śmiercią łóżeczkową”, choć istnieją sposoby, które pozwalają jej ryzyko zminimalizować.
Listę zaleceń opublikowała na przykład Amerykańska Akademia Pediatrii (American Academy of Pediatrics), a niemal wszystkie z nich opierają się na solidnych danych badawczych.
SIDS (ang. sudden infant death syndrome) to nagły, nieoczekiwany zgon niemowlęcia, do którego doszło w czasie snu, a którego przyczyn nie wyjaśnia wywiad chorobowy, okoliczności zgonu (w tym oględziny miejsca zgonu) ani kompleksowe badanie pośmiertne. Innymi słowy – dochodzi do śmierci zdrowego niemowlęcia. Najczęściej taka sytuacja ma miejsce w pierwszych trzech miesiącach życia dziecka.
Jak zminimalizować ryzyko SIDS?
- Dziecko należy zawsze układać do snu w pozycji na plecach.
- Niemowlę powinno być kładzione na brzuchu regularnie, ale tylko wtedy, gdy jest w stanie czuwania. Systematycznie należy zwiększać czas leżenia na brzuchu do 15-30 minut dziennie w wieku ok. 7 tygodni. Kiedy niemowlę leży na brzuchu, należy je obserwować, a nie pozostawiać same.
- Ważny jest materacyk: aby zmniejszyć ryzyko uduszenia lub zaklinowania/uwięźnięcia, dziecko powinno spać na twardej, płaskiej i poziomej powierzchni.
- Niemowlęta przez co najmniej sześć pierwszych miesięcy życia powinny spać osobno, ale w pokoju rodziców, blisko ich łóżka.
- Z łóżeczka niemowlęcia na czas snu należy usunąć wszelkie miękkie przedmioty, takie jak poduszki, miękkie zabawki, narzuty, kołdry, nakładki na materace, włochate materiały i luźną pościel (np. koce, niedopasowane prześcieradła).
- Dziecko (za wyjątkiem pierwszych dób życia, zwłaszcza gdy jest to wcześniak) nie powinno spać w czapeczce.
- Należy unikać przegrzewania dziecka.
- Ryzyko SIDS zmniejsza karmienie piersią – dobrze, by niemowlę było karmione wyłącznie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia.
- Okazuje się, że smoczek podczas snu czy drzemki zmniejsza ryzyko SIDS. Nie należy jednak podawać go dziecku na siłę – jeśli nie chce, może spać bez smoczka.
- Ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej zwiększa narażenie na dym i nikotynę – zarówno w okresie płodowym (jeśli matka pali lub przebywa w dymie tytoniowym), jak i po urodzeniu. Zarówno ciąża, jak i czas niemowlęctwa powinien być czasem abstynencji matki od alkoholu, marihuany, opioidów i innych narkotyków – ich zażywania przez matkę zwiększa ryzyko SIDS u jej niemowlęcia.
- Okazało się, że domowe monitory sercowo-oddechowe nie sprawdziły się jako narzędzia do zmniejszania ryzyka SIDS. Mogą być natomiast wykorzystywane do innych celów.
- Okazało się też, że nie ma danych naukowych pozwalających zalecać owijanie niemowląt jako strategię zmniejszania ryzyka SIDS.
Źródło informacji: Serwis Zdrowie