Paulina Sykut-Jeżyna wyraża radość z faktu, że stacja, z którą współpracuje, wreszcie wprowadza program śniadaniowy. Uważa, że tego typu format był potrzebny w ramówce, a teraz, przed premierą „Halo tu Polsat”, cały zespół pracuje intensywnie, aby wszystko było perfekcyjnie przygotowane i atrakcyjne dla widzów. Prezenterka czuje się swobodnie w programach na żywo i chce wyróżniać się jako współprowadząca, unikając kopiowania innych gwiazd. Zamiast tego zamierza skupić się na wykorzystaniu swoich mocnych stron.
Paulina Sykut-Jeżyna przyznaje, że kiedy dowiedziała się o możliwości współprowadzenia „Halo tu Polsat”, była zarówno podekscytowana, jak i wzruszona, ponieważ to było jej marzenie. Podkreśla, że taki program to nowość w stacji, dlatego cieszy się na jego start. Prezenterka jest świadoma wyzwań związanych z nowym formatem i intensywnie przygotowuje się do premiery, która odbędzie się w piątek, trzydziestego sierpnia.
Atmosfera w zespole jest pełna dobrej energii, mimo pewnego stresu. Próby kamerowe i nagranie pilotażowego odcinka są już w toku, a nadchodzące tygodnie będą kluczowe dla finalnych przygotowań. Paulina Sykut-Jeżyna zaznacza, że program ma wyróżniać się na tle innych, oferując nową jakość i interakcję z widzami dzięki obecności publiczności w studiu.
Chociaż prezenterka czerpie inspirację z zagranicznych formatów, podkreśla, że jej celem jest wypracowanie własnego stylu prowadzenia. Paulina nie zamierza wzorować się na innych prowadzących w Polsce, wierząc, że najważniejsze jest bycie sobą. Współprowadzącym „Halo tu Polsat” będzie Krzysztof Ibisz, z którym Paulina od lat tworzy zgrany duet na ekranie.
Źródło:newseria.pl