Eliza Rycembel: „Czułe słówka” podbijają serca widzów – współczesna wersja klasyka w Och-Teatrze

Po pierwszych spektaklach widać, że Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz trafili w gusta widzów współczesną adaptacją „Czułych słówek” w reżyserii Pawła Paszta. Historia, choć wzruszająca, nie jest przesadnie sentymentalna i łączy elementy dramatyczne z komediowymi. Spektakl opowiada o trudnej relacji między nadopiekuńczą matką a córką, która, czując się przytłoczona, postanawia szybko wyjść za mąż i opuścić dom.

– Chcieliśmy pokazać prawdziwe życie i relacje między ludźmi. Skupiliśmy się na najintymniejszych uczuciach i emocjach. Mam nadzieję, że widzowie to docenią – mówi Krzysztof Dracz.

– Ludzie reagują żywo na naszą sztukę, śmieją się i wzruszają. Pod tą lekką formą kryją się fundamentalne pytania o relacje matki i córki, akceptację losu i wiele innych kwestii. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – dodaje Eliza Rycembel.

„Czułe słówka” przedstawiają skomplikowaną relację między matką (Aleksandra Popławska) a córką (Eliza Rycembel), gdzie miłość miesza się z toksycznością i potrzebą bliskości.

– Gram Emmę, młodą dziewczynę, która nie ma łatwego życia. Relacja z matką jest specyficzna i toksyczna. Matka chce mieć duży wpływ na córkę, a ta, czując się przytłoczona, młodo wychodzi za mąż i ucieka. Mimo to, są najlepszymi przyjaciółkami. Matka pragnie szczęścia córki, ale ma inną wizję na jego temat – wyjaśnia Eliza Rycembel.

Scenariusz spektaklu oparty jest na filmie nagrodzonym Oscarami. Aktorzy czuli presję, by dorównać oryginałowi, ale jednocześnie chcieli zaskoczyć widzów nowym podejściem.

– Film oglądałem lata temu. Pracując nad sztuką, skupiłem się na tekście, aby wydobyć z niego to, co istotne. Trzeba być odpornym na porównania, bo każdy aktor ma własny pomysł na rolę – mówi Krzysztof Dracz.

Eliza Rycembel jest zachwycona możliwością pracy z doświadczonymi kolegami z Och-Teatru. Obserwowanie ich warsztatu było dla niej inspirujące.

– Praca z wybitnymi aktorami była wielką przyjemnością. Z Krzysztofem Draczem uczę się subtelnego humoru, a Ola Popławska imponuje mi swoją metodą pracy. Próby były czystą przyjemnością – mówi aktorka.

Aktorzy mają pełne ręce roboty, choć nie chcą zdradzać szczegółów swoich projektów.

– Jestem w trakcie zdjęć do serialu dla jednej z platform. W teatrze gram również w Potem-o-tem – mówi Eliza Rycembel.

– Skupiam się na roli w teatrze, ale mam też plany filmowe, o których na razie nie mogę mówić – dodaje Krzysztof Dracz.

źródło:newserie.pl