Marcelina Zawadzka Opowiada o Codziennym Życiu na Farmie – Nowości i Wyzwania!
Prezenterka zaznacza, że determinacja, silna wola i wytrwałość uczestniczek trzeciego sezonu programu „Farma” wzbudziły ogromny podziw u twórców tego show. Dziewczyny przez kilka tygodni zdecydowały się opuścić wygodne życie miejskie, odważnie stawiając czoła trudom rolniczej codzienności w surowym gospodarstwie. Marcelina Zawadzka podkreśla, że z podziwem obserwowała ich codzienną walkę o przetrwanie, niezależnie od różnych przeciwności. Sama prezenterka z radością dzieli się tym, że produkcja zdjęć odbywa się w malowniczym miejscu, a dla niej osobiście wartością dodaną jest poznanie życia wiejskiego od podszewki.
Reality show „Farma” emitowane jest od poniedziałku do piątku na antenie Polsatu. W tej edycji programu, gospodyniami są Ilona Krawczyńska i Marcelina Zawadzka, a do rywalizacji stanęły wyłącznie panie, które wcześniej nie miały doświadczenia z życiem na wsi.
Marcelina Zawadzka mówi o fantastycznych uczestniczkach, które na co dzień zajmują się różnorodnymi dziedzinami. Barberka, fryzjerka, specjalistka od paznokci – to tylko niektóre z zajęć, którymi się trudnią. Prezenterka wyraża ciekawość, jak poradzą sobie na farmie, ponieważ zazwyczaj osoby przyzwyczajone do życia w mieście są rzucone w surowe warunki survivalowe.
Twórcy programu przygotowali dla uczestniczek wiele trudnych zadań, które są poza codziennym zakresem ich aktywności. Marcelina Zawadzka opowiada, że konieczność zbudowania farmy spoczywa na barkach kobiet. Muszą zakasać rękawy, samodzielnie stawiać okna, zadbać o łóżka, zbudować toaletę, stworzyć ognisko domowe, zdobyć jedzenie, a także dbać o zwierzęta i całe gospodarstwo. Mimo surowych warunków nagrań, prezenterka i Ilona Krawczyńska głęboko wierząły, że uczestniczki poradzą sobie z tym wyzwaniem.
Marcelina Zawadzka podkreśla, że atmosfera farmy doskonale jej odpowiada. Czuje się dobrze w otoczeniu przyrody, a połączenie tego z pracą sprawia jej podwójną radość. Opowiada o farmie jako o miejscu, gdzie czas zwalnia, a ona i Ilona czują się jak wielka rodzina.
Prowadząca „Farmę” z zainteresowaniem obserwuje styl życia i codzienną pracę rolników. Dzięki temu zdobyła głębsze zrozumienie trudu i poświęceń związanych z utrzymaniem gospodarstwa, uprawą roli i hodowlą zwierząt.
Marcelina Zawadzka zauważa, że zwierzęta na farmie, takie jak krowy, konie, kozy, kury, kaczki czy gęsi, prowadzą swoje życie z dala od scenariusza. Trudno jest je kontrolować na planie zdjęciowym, ale jednocześnie to, co nie jest ściśle wyreżyserowane, często wychodzi najlepiej.
Portal Wirtualnemedia.pl podaje, że średnia widownia pierwszych pięciu odcinków trzeciego sezonu „Farma”, wyemitowanych od 8 do 12 stycznia 2024 roku, wyniosła 822 tys. osób. Rynkowy udział stacji oscylował wokół 6,47 proc. wśród wszystkich widzów, co oznacza spadek o 240 tys. widzów w porównaniu do drugiego sezonu nadawanego w styczniu ubiegłego roku.