Poznań – Twórca oszustw „na wnuczka” nie zameldował się w weekend na komendzie, a dziś w mieście 6 prób oszustw „na wnuczka”! Przypadek?!

Tylko dziś 13.02.2017 roku, kilka osób starszych w wieku od 80 do nawet 94 lat zgłosiło poznańskim policjantom, że odebrali dziwne telefony z informacją, że jest potrzebne minimum 50 000 złotych, by wnuczka/młoda kobieta/dziewczyna, która miała rzekomo wypadek i jest w stanie ciężkim nie trafiła za kratki! Łącznie zgłoszono 6 takich przypadków w różnych częściach miasta na Grunwaldzie, Piątkowie, Winogradach i Jeżycach.

Tym czasem jak informuje portal epoznań.pl: „Arkadiusz Ł., pseudonim Hoss, w piątek i sobotę nie stawił się na komisariacie policji w ramach policyjnego dozoru.” i przypomina, że:” Hoss został zatrzymany na początku lutego na warszawskiej Woli. Przez policję uznawany jest za twórcę oszustw metodą na wnuczka. Przez 1,5 roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Zarzucono mu popełnienie 4 oszustw na wnuczka w Polsce na kwotę 1,4 mln złotych, a także poza granicami naszego kraju na kwotę 1,5 mln złotych.”

Można powiedzieć, że to dziwny zbieg okoliczności… Hoss przyjeżdża do Poznania gdzie decyzją warszawskiego sądu musi się meldować na komisariacie policji czyli ma tzw. dozór policyjny. Przez weekend nie pojawia się na komendzie, a w poniedziałek następuje zmasowana próba wyłudzenia pieniędzy od seniorów metodą na wnuczka! Przypadek?! Czy za dzisiejszym zdarzeniami stoi twórca tej metody? Czy to tylko zasłona dymna, a sam Arkadiusz ł. ps Hoss już dawno opuścił Poznań?

Wiele pytań, na które mamy nadzieję już nie długo poznamy odpowiedź…