Poznań – Władze miasta dają przywileje taksówkarzom i zapowiadają kontrole UBER-a!

Możliwość oczekiwania na pasażera w Strefie Płatnego Parkowania bez ponoszenia opłat, plan udostępniania taksówkom kolejnych buspasów na terenie Poznania, projekt stworzenia miejsc przeznaczonych do wsiadania i wysiadania pasażerów przed szpitalami oraz zapowiedź grudniowych kontroli kierowców Ubera – to najważniejsze działania miasta, będące efektem postulatów zgłoszonych przez środowisko taksówkarzy podczas spotkania z władzami Poznania miesiąc temu. Zgodnie z obietnicą, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, spotkał się w sobotę z taksówkarzami powtórnie.

Prezydent już w październiku zapowiedział, że traktuje taksówki jako uzupełnienie transportu publicznego i liczy na to, że taksówkarze pomogą miastu w zmniejszeniu liczby aut na ulicach. Dlatego władze Poznania chcą współpracy ze środowiskiem taksówkarskim w opracowywaniu rozwiązań dla miejskiego transportu, mających na celu uspokojenie ruchu w centrum. Zespół specjalistów zajął się możliwością wprowadzenia w życie pierwszych postulatów, zgłoszonych przez reprezentantów tego środowiska podczas październikowego spotkania.spotkanie-z-taksowkarzami,pic1,1016,100322,154305,show2

 

Da się zrobić

Do najważniejszych zmian, które udało się przeprowadzić w ciągu miesiąca, należy zmiana uchwały Rady Miasta pozwalająca taksówkom przez kwadrans oczekiwać na pasażera w Strefie Płatnego Parkowania bez ponoszenia opłat. Przepisy wejdą w życie 2 grudnia.

– W odróżnieniu od dostawców państwo nie będziecie musieli używać zegara postojowego. Mamy zaufanie do państwa i wierzymy, że będziecie tego zaufania nadużywać, stojąc tam dłużej niż przewidziano – podkreślił Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.

Dodatkowo, tuż przy poznańskich szpitalach, będą powstawały koperty dla dostawców, z których będą mogły korzystać także taksówki. Takie rozwiązanie ułatwi transport osób korzystających z tych placówek służby zdrowia.

Miasto planuje kontynuować udostępnianie taksówkom buspasów wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe. Kolejny taki buspas powstać ma na ul. Warszawskiej, na odcinku od ul. Krańcowej do Św. Michała.

Na grudzień przygotowywane są kontrole kierowców korzystających z aplikacji Uber. Szacuje się, że w Poznaniu jest ich około 500. Kontrole prowadzić będzie policja wraz z Inspekcją Transportu Drogowego. Dodatkowo, osobami świadczącymi tego typu usługi mają zająć się organy kontroli skarbowej.

Wsparcie i wspólny głos

– Chcę wspierać drobnych przedsiębiorców, do której to grupy należą taksówkarze. Nie mogę pozwolić, by konkurencją dla nich była szara strefa. Najprawdopodobniej będę krytykowany za działania przeciwko Uberowi. Nikt w żadnym mieście nie podjął w stosunku do niego takich działań – mówił prezydent Poznania. Dodał, że miasto jest zdeterminowane, by wprowadzać preferencje dla taksówek w mieście, dające im przewagę nad pojazdami Ubera i pojazdami prywatnymi – m.in. w postaci możliwości korzystania z buspasów.

– Te miliardy złotych, zainwestowane w poznańskie drogi w ostatnich kilkunastu latach, nie wpłynęły na poprawę ruchu drogowego w mieście. Spodziewam się, że planowane wprowadzanie buspasów spotka się z oporem kierowców. Musimy korzystać ze sprawdzonych rozwiązań, ograniczających wjazd samochodów do centrum. Takie tendencje można zaobserwować w wielu europejskich miastach. Musimy starać się przekonać do nich mieszkańców. Chciałbym, byśmy o konieczności zmian mówili wspólnym głosem – przekonywał taksówkarzy podczas sobotniego spotkania Jacek Jaśkowiak.

Lista otwarta

Nie wszystkie zmiany zaproponowane przez taksówkarzy w październiku zyskały akceptację drogowców z poznańskiego magistratu, Zarządu Dróg Miejskich i policji. Nie będzie np. lewoskrętu z ul. Głogowskiej do  Dworca Zachodniego.

– Analizowaliśmy sprawę szczegółowo. Lewoskręt znacznie obniżyłby bezpieczeństwo w tym miejscu. Warto zaznaczyć, że od momentu, gdy na Głogowskiej postanowliliśmy zrezygnować z większości lewoskrętów, liczba wypadków spadła aż o 60 proc. – wyjaśniał naczelnik poznańskiej drogówki, Józef Klimczewski.

Obowiązujące przepisy nie pozwalają również na postulowany przez taksówkarzy postój na ścieżkach rowerowych. Przedstawiciele miasta zadeklarowali jednak, że w newralgicznych miejscach będą minimalizować liczbę słupków ograniczających wjazd na chodniki. Dadzą w ten sposób taksówkom możliwość zatrzymania się na chwilę.

Podczas sobotniego spotkania taksówkarze narzekali na częsty brak reakcji Straży Miejskiej, gdy – szczególnie w weekendy – postoje taxi zajmowane są przez samochody prywatne, a także na brak reakcji patroli policyjnych na łamanie prawa przez taksówkarzy niezrzeszonych w okolicach dworca kolejowego. Jednym ze zgłoszonych na spotkaniu postulatów było przywrócenie lewoskrętu z ul. Śniadeckich w ul. Głogowską. Uczestniczący w spotkaniu przedstawiciele miasta i policji zadeklarowali, że zajmą się zgłoszonymi problemami. Prezydent Jacek Jaśkowiak zapowiedział, że kolejne spotkania  ze środowiskiem taksówkarskim będą organizowane co pół roku.

– Na przełomie maja i czerwca zobaczymy, co się udało zrobić i wyznaczymy sobie nowe cele – stwierdził prezydent.

Źródło: Miasto Poznań/biuro prasowe/Jacek Łakomy