[VIDEO] RUTKOWSKI W AKCJI: Łańcuch o wartości 70 000 zł skradziony podczas Tour de Pologne! Nie rowerowy, ale z wysokiej klasy złota!

Do Biura Rutkowski zgłosił się poszkodowany, który w nocy z 1 na 2 sierpnia 2023 utracił drogocenny, złoty łańcuch firmy Cartier. Wchodził on w skład ekipy kolarskiej, która wypoczywała po czwartym etapie Tour de Pologne w miejscowości Strumień niedaleko Pszczyny.

1 sierpnia 2023 zakończył się czwarty etap tegorocznego wyścigu z metą w Opolu. Kolejnego dnia kolarze mieli wystartować z województwa śląskiego, z Pszczyny. Dlatego członkowie zaplecza technicznego i organizacyjnego przemieszczali się z Opola na Śląsk autokarami.

W jednym z nich przyjaciele umilali sobie czas żartami. Właściciel złotego łańcucha firmy Cartier zdjął go i nałożył na szyję swojemu koledze. A kiedy autokar dotarł pod punkt noclegowy czyli Willę Rufina przy ul. Rynek 13 w miejscowości Strumień niedaleko Pszczyny, ten kolega z łańcuchem na szyi opuścił autokar i wszedł do budynku.

W jednym z pokoi kontynuowana była zabawa. Uczestnicy przemieszczali się po budynku a kiedy rano się obudzili, nie mieli pojęcia co stało się ze złotem?

– Poprosiliśmy właściciela o monitoring. Ale ten zaczął zasłaniać się RODO – mówi poszkodowany.

– Potem na telefonie zaczął pokazywać jakieś fragmenty, bardzo wybiórczo, z których nic nie wynikało – dodaje.

Właściciel zaginionego łańcucha wezwał policję i złożyć oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

A dodatkowo zwrócił się do Biura Rutkowski o pomoc.

Jeszcze wczoraj wieczorem jego ekipa pojawiła się na miejscu. Dziś od rana prowadzone są czynności celem ustalenia szczegółowego przebiegu zdarzeń.

– Podczas tegorocznego Tour de Pologne nie zginął łańcuch od roweru, ale złoty łańcuch wartości 70 000 zł. Bardzo źle się stało, że ktoś próbuje rzucić cień na tę światową imprezę – mówi Krzysztof Rutkowski.

– Dlatego apelujemy do wszystkich, którzy mają wiedzę o tym co się stało w nocy z 1 na 2 sierpnia 2023 w willi w miejscowości Strumień niedaleko Pszczyny o kontakt pod nasz numer alarmowy 600 007 007. Informatorom gwarantujemy anonimowość – dodaje Krzysztof Rutkowski, który przy tej sprawie ściśle będzie współpracował z policją.