Wolsztyn112 – Przyjechał z kilkumiesięcznym dzieckiem na zakupu do Wolsztyna. Okradł roztargnionego rowerzystę

Pozostawiony bez nadzoru plecak z dokumentami i gotówką padł łupem złodzieja, który wykorzystał roztargnienie mieszkańca Siedlca. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę w rejonie wolsztyńskiego wiaduktu. Policjanci Wydziału Kryminalnego wolsztyńskiej jednostki odzyskali skradzione mienie oraz przedstawili sprawcy zarzut sankcjonowany nawet pięcioletnim więzieniem.

26 lipca br. policjanci Wydziału Kryminalnego KPP w Wolsztynie przedstawili 33-letniemu mieszkańcowi powiatu nowotomyskiego, zarzut kradzieży dokumentów w postaci dowodu osobistego oraz pieniędzy w kwocie około 1000 złotych.

Do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej – w niedzielę 23 lipca – w rejonie wiaduktu przy ul. Dworcowej w Wolsztynie. Policjanci ustalili, że tego dnia podejrzany o kradzież mężczyzna przyjechał razem ze swoją partnerką i ich kilkumiesięcznym dzieckiem na zakupy. Kiedy kobieta poszła do marketu, mężczyzna wraz z dzieckiem został w samochodzie.

W tym samym czasie, obok parkingu, na schodach prowadzących w kierunku wiaduktu odpoczywało kilkoro rowerzystów. Po krótkiej chwili grupa wsiadła na rowery i odjechała pozostawiając przez roztargnienie plecak. Amator cudzej własności zauważył go, podszedł do schodów, a następnie ukrył w swoim aucie.

308-179539

Właściciel plecaka, którym okazał się 40-letni mieszkaniec Siedlca po kilku minutach wrócił na miejsce, lecz nie znalazł swojej własności. Wątpliwości dotyczące tego, kto stoi za kradzieżą plecaka i znajdujących się w nim dokumentów i gotówki rozwiało przejrzenie przez policjantów zapisu działającego w tym miejscu monitoringu.

Ustalony w ten sposób sprawca przyznał się do kradzieży, wydał też dobrowolnie skradzione przedmioty i gotówkę. Kara z jaką musi się liczyć to grzywna oraz pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Źródło: KPP Wolsztyn, Wojciech Adamczyk