Sękowo – Chodników brak, a ludzie giną…
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj popołudniu pod Nowym Tomyślem w m. Sękowo. Kierujący osobowym Renault potrącił 50-letniego mieszkańca Nowego Tomyśla. Pieszy na skutek odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności i przebieg tragedii. Apelujemy o ostrożność i zdjęcie „nogi z gazu”.
W czwartek popołudniem, kilkanaście minut po godzinie 18 dyżurny nowotomyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem pieszego, do którego doszło na drodze wojewódzkiej W-302 w m. Sękowo.
Z zebranych do tej pory informacji wynika, że kierujący osobowym Renault, jadąc w kierunku Zbąszynia, na prostym odcinku drogi potrącił 50-letniego mężczyznę ubranego w ciemne rzeczy, który wtargnął bezpośrednio pod jego pojazd. Siła uderzenia była tak duża, że ciało pieszego zostało odrzucone na kilka metrów. 50-letni pieszy na skutek odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.
Kierujący pojazdem był trzeźwy.
Obecnie policjanci wspólnie z prokuratorem z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu wyjaśniają okoliczności i przebieg wypadku.
Źródło: KPP Nowy Tomyśl