Czarnków/Trzcianka – Dwa pożary budynków mieszkalnych w niespełna 12 godzin!

W trakcie służby z 30 listopada na 1 grudnia na terenie powiatu czarnkowsko – trzcianeckiego powstały dwa pożary obiektów mieszkalnych. W godzinach wieczornych 30 listopada doszło do groźnie wyglądającego pożaru mieszkania w miejscowości Krzyż Wielkopolski. Do zdarzenia doszło na drugim piętrze budynku komunalnego. W chwili wybuchu pożaru, którego przyczyną było zapalenie się fotela umiejscowionego przy piecu kaflowym.

P1130490

Lokatorzy mieszkania w chwili wybuchu pożaru znajdowali się poza obiektem, wewnątrz pozostał pies, którego niestety nie udało się ocalić. Z uwagi na występujące zadymienie na klatce schodowej z obiektu ewakuowano łącznie 9 osób. W wyniku przeprowadzonych działań gaśniczych pożar został szybko zlokalizowany i ugaszony. W działaniach ratowniczych brały udział dwa zastępy z OSP Krzyż Wlkp., zastęp z JRG Trzcianka a także Zespół Ratownictwa Medycznego z Krzyża i Pogotowie Energetyczne.

P1130488

Na miejscu pojawił się również Burmistrz Krzyża Wielkopolskiego, który zapewnił poszkodowanej dwuosobowej rodzinie lokal zastępczy.

Niespełna 12 godzin później, w godzinach porannych, dzięki uwadze przejeżdżającego kierowcy do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego wpłynęło kolejne zgłoszenie o pożarze, tym razem dachu budynku jednorodzinnego w m. Dębe.

_z

Zaalarmowane służby bardzo szybko pojawiły się na miejscu zdarzenia a dźwięk syren zaniepokoił domowników, którzy nic nie wiedzieli o grożącym im niebezpieczeństwu. W chwili dojazdu zastępów z JRG Czarnków czteroosobowa rodzina opuściła obiekt. Dopiero po wyjściu na zewnątrz zauważyli wydobywające się płomienie spod blachodachówki.

Działania straży polegały na podaniu dwóch prądów gaśniczych: z drabiny mechanicznej oraz do wnętrza budynku. Pożar udało się bardzo szybko zlokalizować, co spowodowało, że nie rozprzestrzenił się po strychu a tym samym straty zostały ograniczone do minimum.

Należy podkreślić, że dzięki osobie postronnej, przejeżdżającej nieopodal drogą wojewódzką nie doszło do rodzinnego nieszczęścia.

Tekst: mł. bryg. Ł. Perz / Zdjęcia: JRG PSP Trzcianka i Czarnków