Luna – 'Alive’: Hymn Nadziei i Wewnętrznego Odrodzenia

Wokalistka Luna pragnie, aby jej pierwszy singiel po Eurowizji, zatytułowany „Alive”, stał się symbolem odrodzenia, nowego początku i nadziei. Choć życie bywa pełne trudnych chwil, najważniejsze jest, aby z każdej porażki wyciągnąć wnioski, walczyć o swoje szczęście i odnaleźć siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie artystki, które ukazuje jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opisuje stan zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań, oraz wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.

W swoim najnowszym utworze Luna wyraża pragnienie wyjścia z mroku i odnalezienia właściwej drogi. Jak podkreśla, „Alive” to hymn nadziei i siły, który ma nie tylko ukoić jej duszę, ale także dodawać otuchy słuchaczom. Piosenka przypomina, że zawsze istnieje wyjście, nawet z najtrudniejszych sytuacji. Artystka nie ukrywa, że Eurowizja pozostawiła w niej wiele negatywnych wspomnień, a po konkursie spotkała się z ogromną falą hejtu, co sprawiło, że trudno jej było odnaleźć się w nowej, brutalnej rzeczywistości.

– Utwór „Alive” jest bardzo osobisty, bo pisałam go w trakcie całej mojej eurowizyjnej przygody. Opowiada o poczuciu alienacji i wyobcowania zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w swojej głowie. Chciałam tą piosenką przywrócić sobie radość i dobrą energię. Eurowizja pomogła mi odzyskać poczucie rzeczywistości, i mam nadzieję, że piosenka ta zainspiruje moich słuchaczy – mówi Luna.

Wokalistka przenosi słuchaczy w świat pełen kontrastów, gdzie wewnętrzne emocje zderzają się z zewnętrzną rzeczywistością. Luna przyznaje, że często czuje się nieswojo we własnym świecie.

– Bardzo często mi się to zdarza, mimo że jestem obecna, czuję, że to nie jestem ja. Walczę z tym, bo dla mnie najważniejsze jest bycie sobą, czucie się swobodnie i prawdziwie w swoim ciele i ze sobą samą. W szukaniu siebie w rzeczywistości bardzo pomaga mi muzyka i tworzenie – mówi.

Luna nie ukrywa, że miewa momenty zwątpienia, gdy brakuje jej sił i chęci do działania. Mimo to, nawet w tych chwilach stara się odnaleźć nadzieję na lepsze jutro.

– Takich momentów jest wręcz więcej niż tych, w których jestem na szczycie, szczęśliwa i pełna ekscytacji. Te trudne chwile może nie są aż tak Instagram friendly, ale przeżywamy je bardzo często – dodaje Luna.

Źródło:newserie.pl