Nowy Tomyśl – Trwa akcja poszukiwawcza zaginionego Tadeusza Bobrowicza – płetwonurkowie przeszukiwali jeziorko w Sękowie FILM

Nowotomyscy policjanci poszukują zaginionego 58-letniego mieszkańca Nowego Tomyśla, który 1 października 2016 roku wyszedł z domu i zniknął. W trybie alarmowym zostały podjęte czynności poszukiwawcze. Mężczyzna ostatni raz widziany był w rejonie zbiornika wodnego w Sękowie. Do działań zaangażowano zespół płetwonurków oraz psa tropiącego.

poszukiwania jezioro sękowo
Z zebranych do tej pory informacji wynikało, że 58-letni Tadeusz Bobrowicz, w dniu 1 października 2016 roku wyszedł z domu i zniknął. Od tego momentu zaczął się tak naprawdę dramat rodziny. Początkowo poszukiwaniami mężczyzny zajmowała się tylko rodzina, ale gdy ich działania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu o wszystkim została powiadomiona nowotomyska Policja.
20161002_0705182 października 2016 roku o wszystkim został poinformowany oficer dyżurny nowotomyskiej jednostki. Ten do działań natychmiast zadysponował policjantów oraz strażaków. Przez kilka godzin trwała akcja poszukiwawcza 58-letniego mieszkańca Nowego Tomyśla. Mimo zorganizowanej na szeroką skalę poszukiwań mężczyzny nie udało się odnaleźć. We wtorek 4 października do nowotomyskich policjantów wpłynęła informacja, że Tadeusz Bobrowicz widziany był 1 października 2016 roku (sobota) około godziny 13:30 w rejonie miejscowości Sękowo.

To właśnie w to miejsce przeniosły się całe działania poszukiwawcze, które doprowadziły do zbiornika wodnego znajdującego się wewnątrz miejscowości. Nad tym zbiornikiem mundurowi odnaleźli pozostawione buty oraz inne przedmioty nalężące do poszukiwanego 58-latka. Nie zwlekając do działań natychmiast zostały włączone specjalne jednostki straży pożarnej z Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Tomyśla oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 w Koninie. Działania ich polegały na sprawdzeniu dna mulistego stawu. Niestety z uwagi na ogromne pokłady mułu, które miejscami sięgały głębokości ponad 4 metrów, nie było możliwości użycia specjalistycznych sonarów.

Następnego dnia z samego rana wznowiono poszukiwania. Tym razem wykorzystano w nich łodzie, z których strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zbąszyniu przy użyciu bosaków sprawdzali dno oraz psa służbowego z Komisariatu Wodnego Policji w Poznaniu wyspecjalizowanego w wyszukiwaniu zapachu zwłok z wody i lądu.  Niestety również te czynności nie przyniosły zamierzonego efektu.
Policjanci jednak nie odpuszczają i w dalszym ciągu szukają zaginionego. Jednocześnie Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu zwraca się z prośbą, aby wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje na temat miejsca przebywania Pana Tadeusza Bobrowicza, proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z najbliższą jednostką Policji.

Źródło: KPP Nowy Tomyśl