Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej w Koninie zatrzymali do kontroli samochód marki Toyota Land Cruiser, którą podróżował 37-letni obywatel Estonii. Już na pierwszy rzut oka dokumenty, które pokazał kierowca i numery identyfikacyjne samochodu, wydawały się bardzo podejrzane.
Policyjny patrol pełnił służbę 6 marca br. na nocnej zmianie i około 23:00 rozpoczął kontrole pojazdów poruszających się po autostradzie. Bezpiecznym miejscem do takich czynności jest punkt poboru opłat w Żdżarach.Około 23:20 mundurowi zatrzymali do kontroli terenową toyotę na łotewskich numerach rejestracyjnych. Kierował nią 37-latek z Estonii. Policjanci zauważyli, że numer VIN z dowodu rejestracyjnego jest inny, niż na podszybiu toyoty. Natychmiast sprawdzili samochód i kierowcę w policyjnej bazie danych.
Okazało się, że toyota kilkanaście godzin wcześniej została skradziona w Szwecji. Najprawdopodobniej kierowca zdążył tylko przepłynąć Bałtyk i jechał dalej za naszą wschodnią granicę. Tę podróż przerwali konińscy policjanci. 37-latek trafił do policyjnego aresztu, a auto o wartości blisko 300 000 zł, na parking strzeżony.
7 marca kierowca z Estonii usłyszał zarzut kradzieży samochodu poprzez włamanie. Są będzie również rozpatrywał wniosek o tymczasowy areszt. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Źródło: KWP w Poznaniu