Rozkwit eksportu przetworów z owoców i warzyw w cieniu rosnących długów branży
Polska, jako jeden z czołowych producentów i eksporterów owoców i warzyw w Unii Europejskiej, zdobywa uznanie dzięki swoim produktom, takim jak jabłka, gruszki, czy pieczarki. Mimo pozytywnych wyników w eksporcie, sektor boryka się z rosnącymi kosztami produkcji wynikającymi ze zmian klimatycznych i potrzeb inwestycyjnych. Coraz więcej firm ma trudności z utrzymaniem płynności finansowej, co prowadzi do zwiększenia zadłużenia, które obecnie wynosi ponad 256 mln zł, czyli o 36 mln zł więcej niż rok temu, według danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK.
Polski przemysł przetwórczy owoców i warzyw jest jednym z najważniejszych w Europie, z rocznymi zbiorami owoców sięgającymi od 3,9 do 5,4 mln ton, co plasuje Polskę na trzecim miejscu w UE. Produkcja warzyw wynosi 5-5,5 mln ton rocznie, co daje nam czwarte miejsce w Unii. Polska jest szczególnie znana z produkcji jabłek, wiśni, malin, truskawek i pieczarek, z których większość jest eksportowana. W sezonie 2022/2023 wyeksportowano 239 tys. ton świeżych pieczarek oraz 80 tys. ton przetworów.
Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw przeprowadził badanie, z którego wynika, że 85% Polaków planuje zakup przetworów owocowych i warzywnych w sezonie jesienno-zimowym. Najpopularniejsze są soki owocowe, kiszonki i dżemy.
Mimo świetnych wyników produkcji, branża przetwórcza ma problemy z zadłużeniem. Łączne zaległości firm przetwórczych wyniosły 256 mln zł, a średnie zadłużenie przedsiębiorcy wynosi 1,08 mln zł. W ciągu ostatnich czterech lat całkowite zadłużenie branży wzrosło o 61%, co stanowi poważny problem. Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, zauważa, że ten trend jest bardzo niepokojący i może zagrozić stabilności sektora.