[VIDEO] Czy fałszywa „biegła sądowa” jest narzędziem sądów w Kutnie i Łodzi, które nie potrafią przyznać się do błędów? Czy Sąd Apelacyjny w Łodzi zakończy w czwartek szaleństwo przedłużania aresztu 68-latkowi z 14 do 18 miesięcy z „obawy matactwa”?!

Opierając się na opinii  fałszywej „biegłej sądowej” Sąd Okręgowy w Łodzi przedłużył w czerwcu o kolejne cztery miesiące areszt 68-latkowi. Dlaczego o cztery, a nie o trzy, jak zwykle to robią sądy? Niezależny i niezawisły sędzia tłumaczył, że „to będzie już wtedy po wyborach”!

Przypomnijmy, że jej opinia stała się podstawą aresztowania 27 czerwca 2022 roku 67-letniego wówczas mężczyzny. Sądy przedłużały ten areszt na kolejne miesiące z „obawy matactwa”.

Okazuje się, że w lutym tego roku właśnie kolejne przedłużenie aresztu w tej sprawie relacjonowaliśmy z naszą kamerą pod Sądem Apelacyjnym w Łodzi. Nie widzieliśmy wówczas o fałszywej „biegłej sądowej” Agnieszce Juszczyk-Mirek ale alarmowaliśmy wówczas, że patologia przedłużania aresztu w tymczasowych w Polsce jest poza wszelką kontrolą!

Dlaczego sądy uznają opinie oszustki? Dziś dotarliśmy szokujących dokumentów dowodzących, iż ta magister bez żadnych uprawnień w zakresie uprawnień biegłego sądowego (potwierdziło to Ministerstwo Sprawiedliwości) już od co najmniej 2012 r. współpracuje ściśle sądami w wielu miastach Polski! Prezentując się jako specjalistka ds. przesłuchiwania dzieci!!!

Oferuje też sądom szkolenia w zakresie tak wrażliwym jakim są dzieci, bez jakichkolwiek uprawnień specjalistycznych medycznych w tym zakresie! Bo nie jest lekarzem medycyny o specjalności psychiatry!

Z naszych informacji wynika, że to co mogła napisać w swojej „opinii” dotyczącej opisywanej przez nas sprawy 68-latka może być nieprawdą. Bo nie będąc biegłą psychiatrą nie była w stanie prawidłowo ocenić opisywanej przez siebie sytuacji.

Z naszych informacji wynika, że prawidłowo zrobiło to czterech biegłych psychiatrów z Pomorza, którzy zaprzeczyli temu co ustaliła ta fałszywa  „biegła sądowa” Agnieszka Juszczyk-Mirek.

Do odpowiedzi  pozostaje pytanie, czy osoba zgłaszająca się do prokuratury była zdrowa?

Te zagadnienia powinna dokładnie zbadać prokuratura razem z sądem. Po 14 miesiącach, czy profesjonalnie prowadzonym śledztwie, nie ma już obaw matactwa. Bo wszystkie czynności w ramach obowiązku pracy prokuratorów i sędziów opłaconych z kasy Skarbu Państwa, powinny być już dawno zakończone.

Na zadane pytania nie odpowiedział nam do tej pory Prokurator Rejonowy w Kutnie Przemysław Kaczmarek. Otrzymaliśmy natomiast odpowiedź od wiceprezes Sądu Okręgowego w Łodzi Iwony Matyjas, że ustosunkuje się do naszych pytań dopiero po zwrocie akt, które są obecnie w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi.

A tam muszą tam być, bo właśnie jutro tj. w czwartek 24 sierpnia 2023 Sąd Apelacyjny w Łodzi ponownie będzie rozpatrywał zażalenie na przedłużenie aresztowania dla 68-letniego dziś mężczyzny.

Nasza redakcja dotarła do szokujących informacji m, że pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Łodzi ten areszt przedłużyło cztery miesiące powołując się na to że „wtedy już będzie po wyborach”!

I zamiast natychmiast przesłać akta do rozpatrzenia zażalenia do Sądzie Apelacyjnego w Łodzi, nie robił tego przez blisko dwa miesiące!

Czy zatem niezależni i niezawiśli w sędziowie z Łodzi interesują się bardziej tym, że mają w swoich dokumentach fałszywkę oszustki czy kalendarzem wyborczym?

Czy będą tolerować bezprawie i brak profesjonalnej analizy medycznej osoby zgłaszającej rzekome przestępstwo? Która być może sama ma problemy?

Czy może zakończą to szaleństwo więzienia 68 latka korzystając z innych wolnościowych środków zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania? Nie narażającego podatnika na kolejne wydatki związane z aresztowaniem przez tak długi okres czasu chorego człowieka?

Będziemy jutro z naszą kamerą w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. I jak tylko uzyskamy informacje o decyzji, natychmiast ją przekażemy.