Właściciel firmy z Poznania zabrał pracownikowi pożyczony samochód bo ten przegrał firmowe pieniądze w salonie gier. Przedsiębiorcy grozi do 5lat
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 36-letniemu mieszkańcowi Poznania, który zabrał pokrzywdzonemu samochód wraz z dokumentami. W ten sposób chciał zmusić dłużnika do zwrotu wierzytelności. Mężczyzna usłyszał już zarzut i został przesłuchany.
Do zdarzenia doszło 17 października br. około godziny 20:00 w Smogorzewie w gminie Piaski. Na umówione spotkanie z właścicielem firmy kurierskiej przyjechał samochodem swojego kuzyna, 24-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Miał on rozliczyć się z firmowych pieniędzy i przeładować paczki z uszkodzonego w kolizji busa do innego pojazdu. Wtedy okazało się, że pracownik nie ma gotówki ponieważ wcześniej przegrał całą sumę w grach hazardowych. 36-latek chcąc wyegzekwować należność wymusił od dłużnika wydanie kluczyka od pojazdu, dowodu osobistego i prawa jazdy oraz zabrał mu renaulta scenica, którym przyjechał.
24-latek o wszystkim opowiedział kuzynowi, a ten zawiadomił gostyńską policję. Pierwsze czynności zostały zlecone dzielnicowym. Mundurowi jadąc na miejsce zdarzenia, przy jednej z ulic w Piaskach odnaleźli poszukiwane auto. Chwilę później samochód został przekazany prawowitemu właścicielowi. Policjanci potwierdzili również zgłoszenie i dokonali niezbędnych ustaleń co do przebiegu zdarzenia.
Na drugi dzień do Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu stawił się na wezwanie właściciel firmy kurierskiej, 36-letni mieszkaniec Poznania. Mężczyzna usłyszał zarzut związany z wymuszeniem zwrotu wierzytelności. Za czyn którego się dopuścił grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Źródło: KPP Gostyń