Wolsztyn – Pracowita noc i niedzielny poranek Strażaków
Dyżurny otrzymał zgłoszenie o pożarze stogu słomy w miejscowości Mariankowo (gm. Siedlec). Po dojeździe pierwszego zastępu na miejsce zdarzenia zastano palący się cały stóg słomy i siana, który był ułożony w bardzo bliskiej odległości od pobliskiego lasu, który był zagrożony pożarem (ok. 2 do 3 m odległości od lasu). Nieopodal znajdował się drugi stóg słomy, który również był zagrożony pożarem.
Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz:
– w pierwszej fazie podano pięć prądów wody w obronie na pobliski las oraz znajdujący się obok stóg słomy,
– w następnej fazie przystąpiono do podania pięciu prądów w natarciu na palący się stóg słomy i siana,
– podczas działań wykorzystano maszty oświetleniowe zasilane agregatami prądotwórczymi z trzech samochodów w celu oświetlenia terenu działań,
– zastęp OSP Tuchorza został zadysponowany na zorganizowanie punktu czerpania wody z kanału w miejscowości Boruja,
– na miejsce zdarzenia przyjechał we własnym zakresie jeden z mieszkańców Mariankowa wozem asenizacyjnym (beczkowóz), który w zbiorniku dowoził wodę dla ratowników do celów gaśniczych,
– po ugaszeniu pożaru pozostałości stogu zostały rozrzucone na powierzchni pola przy użyciu ciągników rolniczych oraz podręcznego sprzętu burzącego, a następnie dokładnie zalane wodą,
– teren wokół pogorzeliska został oborany przez lokalnych gospodarzy.
Spaleniu uległy baloty słomy oraz baloty siana. Przypuszczalną przyczyną powstania pożaru było podpalenie – dochodzenie prowadzi Policja
04-09-2016 o godz.: 08:13 w Popowo Starym powstał pożar wiaty na drewno.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano palące się drewno opałowe pod wiatą konstrukcji drewnianej pokrytej eternitem, oraz duże zadymienie w przylegającym do tej wiaty budynku gospodarczego murowanego pokrytej eternitem. Do wymienionych wyżej obiektów przylegał kolejny budynek gospodarczy, który nie był objęty pożarem. Właściciel przed przybyciem jednostek straży odłączył zasilanie w energię elektryczną.
Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu trzech prądów wody w natarciu na palące się drewno opałowe oraz konstrukcję wiaty, jeden prąd wody w obronie na przylegający budynek gospodarczy. Ratownicy używając ciężkich bosaków w aparatach powietrznych rozbierali konstrukcję drewnianej wiaty oraz części pokrycia dachowego budynku gospodarczego. Kierujący poprosił o pomoc sąsiada o wykorzystanie tzw. tura podłączonego do traktora, dzięki któremu usunięto część spalonego drewna z wiaty, które dogaszano prądem wody. W wyniku pożaru spaleniu uległo: drewno opałowe, część konstrukcji drewnianej dachu pokrywającego wiatę, poszycie dachu – płyty eternitu.
Przypuszczalną przyczyną powstania pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Źródło: PSP w Wolsztynie