Czarnków – zostali zatrzymani za wynajmowanie fikcyjnych apartamentów

Wielomiesięczna i wytężona praca policjantów z Czarnkowa pozwoliła na przedstawienie zarzutów dwóm oszustom, którzy oferowali fikcyjny wynajem apartamentów w Kołobrzegu. Mężczyźni oszukali łącznie 50 osób, a straty jakie ponieśli pokrzywdzeni w wyniku przestępczego procederu rzekomych właścicieli, oszacowano na kwotę około 24 tys. złotych. Teraz dzięki funkcjonariuszy, oszuści odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Czarnkowscy policjanci do pracy nad sprawą przystąpili na przełomie lipca/sierpnia ubiegłego roku. Wówczas do funkcjonariuszy wpłynęły dwa zawiadomienia o przestępczej działalności oszustów. Z ich treści wynikało, że pokrzywdzeni wyszukali na jednym z portali internetowych ogłoszenie o możliwości wynajmu apartamentu nad morzem. Po kontakcie telefonicznym z osobą pod numerem wskazanym w ogłoszeniu wpłacili zaliczkę w kwocie 500 złotych. Po dokonanej wpłacie kontakt z rzekomymi właścicielami się urwał.

Mundurowi natychmiast przystąpili do gromadzenia materiału dowodowego, który pozwoliłby ustalić i zatrzymać sprawców. Z policyjnych ustaleń, wynikało, że związek z tymi oszustwami mogą mieć dwaj mieszkańcy powiatu czarnkowskiego. Funkcjonariusze podjęli szereg czynności w zakresie ustaleń teleinformatycznych, w wyniku których trop zaprowadził ich do dwóch 29-letnich mieszkańców Czarnkowa. Zostali oni zatrzymani 7 lutego br. W wyniku przeszukań lokali zajmowanych przez oszustów, policjanci zabezpieczyli m.in. umowy rachunków bankowych, karty telefoniczne oraz telefony.

W toku czynności ustalono, że oszuści do swojego przestępczego procederu ,,zatrudniali” osoby trzecie tzw. słupów, którzy zakładali na siebie konta bankowe oraz rejestrowali telefony komórkowe. Po czym posługując się danymi tych osób wystawiali ogłoszenia o wynajmie apartamentów. Sprawcy nie byli właścicielami lokali, nie mogli też nim rozporządzać. Zdjęcia zapożyczyli z innych, podobnych stron internetowych, a od osób zainteresowanych ofertą pobierali zaliczki. Kiedy wynajmujący próbowali potwierdzić wynajem dzwoniąc pod numer rzekomych właścicieli, wówczas wyszła na jaw nielegalna działalność oszustów. Niektórzy z pokrzywdzonych o tym, iż zostali oszukani dowiadywali się dopiero po przyjeździe na miejsce.

W sumie w ciągu trwającego postępowania, śledczy ustalili, że mężczyźni oszukali 50 osób z całej Polski na kwotę około 24 tys. złotych. Obaj usłyszeli po 50 zarzutów. Przyznali się do popełnionych przestępstw i złożyli wyjaśnienia.

Policyjne dochodzenie zostało właśnie zakończone aktem oskarżenia. Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za oszustwo oskarżonym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

źródło: wielkopolska.policja.gov.pl