Żołnierze z 6. Batalionu Chemicznego wspierają mieszkańców Stronia Śląskiego w ramach Operacji FENIKS

Jednym z zespołów skierowanych do walki ze skutkami powodzi są żołnierze 6. batalionu chemicznego ze Śremu aktywnie wspierają mieszkańców Stronia Śląskiego, którzy ucierpieli w wyniku niedawnej powodzi. Ich głównym zadaniem jest przeprowadzenie dekontaminacji pomieszczeń, które uległy zalaniu. Dzięki ich działaniom mieszkańcy mają szanse na szybszy powrót do normalności. Działania te są realizowane w ramach Operacji FENIKS, której celem jest pomoc w odbudowie i usuwaniu skutków katastrof naturalnych.


Chemicy walczą z niewidzialnym zagrożeniem. Proces dezynfekcji obejmuje odkażanie ścian, podłóg, sprzętów, a także usuwanie szkodliwych substancji, które mogły pojawić się w wyniku zalania. Każdy proces odkażania odbywa się zgodnie z określoną procedurą. Wojskowi specjaliści muszą również dopasować odpowiednią metodę dekontaminacji. „Pomoc, jaką oferujemy mieszkańcom Stronia Śląskiego oraz innych okolicznych miejscowości, to nasz obowiązek, ale także przywilej. Dzięki naszym szkoleniom możemy realnie wpłynąć na poprawę jakości życia ludzi dotkniętych tragedią. Mieszkańcy cieszą się już na nasz widok i dziękują za wsparcie ” – mówi st. szer. spec. Maciej z 6. bchem.
Operacja FENIKS – solidarność i odbudowa
Operacja FENIKS to przedsięwzięcie, w którym wojsko aktywnie angażuje się w pomoc społecznościom dotkniętym powodzią. W przypadku Stronia Śląskiego i Kotliny Kłodzkiej, działania wojska mają na celu nie tylko przywrócenie funkcjonalności budynków, ale także wsparcie psychologiczne i budowanie poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców.
Współpraca na rzecz lokalnej społeczności
W akcję zaangażowani są nie tylko żołnierze, ale także lokalne władze i służby ratunkowe, które wspólnie koordynują działania na terenie Stronia Śląskiego. Wszyscy podkreślają ogromne znaczenie tej współpracy, która przyspiesza proces odbudowy i pomaga skutecznie reagować na potrzeby mieszkańców.
Operacja FENIKS trwa, a żołnierze pozostają na miejscu tak długo, jak będą potrzebni.